Spis treści
Gatunek drzewka
Jeśli ktoś ma zamiar świąteczną choinkę po świętach posadzić w ogrodzie, powinien o tym myśleć już przed zakupem drzewka. Nie bez znaczenia jest wybór gatunku. Jodły i sosny lepiej się przyjmują niż świerki. Mniejsze drzewka również lepiej sobie poradzą niż wysokie, ponieważ od wysokości drzewa zależy wielkość systemu korzeniowego. Jeśli drzewko jest duże, korzenie na pewno zostały mocno przycięte, więc szanse na powodzenie po przesadzeniu do ogrodu są mniejsze.
Czas zakupu choinki
Kiedy jesteśmy w centrum ogrodniczym, warto zapytać sprzedawcy, czy ma drzewka hodowane w doniczkach. W ich przypadku nie będzie problemu z systemem korzeniowym, a sukces będzie zależał od kolejnych kroków. Kiedy jednak drzewka są kopane przed świętami i umieszczane w donicach, to należy zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Donica powinna być proporcjonalnie duża, choć to nie gwarancja, że w dużej donicy znajdują się duże korzenie. No cóż, zdarza się, że przy próbie podniesienia drzewka za pień wypada z doniczki ucięta choinka. Sprzedawcy czasem tłumaczą, że ucięta choinka w doniczce dłużej trzyma świeżość. Na pewno tak, ale o posadzeniu takiego drzewka w ogrodzie możemy zapomnieć.
Ziemia w doniczce powinna być zbita i przylegać do brzegów doniczki. Świadczyć to może o tym, że drzewko było już dużo wcześniej przesadzone do donicy lub w niej rosło. Jeśli przy próbie podniesienia drzewka trzymając za pień podniesiemy je razem z doniczką, to dobry objaw. Jeszcze lepszy, kiedy by doniczka spadła, a my zobaczylibyśmy korzenie przerastające bryłę ziemi. Jeśli zobaczymy, że korzenie są posadzone w ziemi w worku jutowym, to też będzie pozytywny objaw, bo worek jutowy powinien ochronić system korzeniowy w czasie przesadzania drzewka do doniczki
Drzewko w domu
Tradycyjnie choinki powinno się ubierać w wigilię. Drzewko na pewno nie może stać długo w domu. Dobrze by było nieco niższą temperaturę w pomieszczeniu zrekompensować ciepłem wigilijnego wieczoru i świąt. Im niższa temperatura powietrza w pomieszczeniu, tym tak zwane rozhartowanie drzewka będzie mniejsze. Choinki najczęściej są stawiane przy oknie. Jeśli pod nim znajduje się kaloryfer – zakręcenie go na czas choinki jest niemal konieczne. Trudno jednoznacznie określić, jak długi czas drzewko może stać w ciepłym pomieszczeniu, bo to żywa roślina i każdy egzemplarz reaguje indywidualnie na warunki w jakich się znajduje. Jeśli w domu ma się odbyć impreza sylwestrowa, no to na pewno jeszcze każdy chciałby nieco świątecznej atmosfery, jednak im krócej w ciepłym pomieszczeniu tym lepiej dla drzewka. W czasie, kiedy choinka jest w domu nie można zapominać o podlewaniu. Ziemia w doniczce nie może być sucha, ale i bardzo mokra, gdyż w doniczce będą rosły delikatne korzonki, a w przypadku zalania korzeni – zgniją i drzewko będzie miało bardzo trudne zadanie, żeby się przyjąć w ogrodzie. Niewskazane jest stosowanie jakichkolwiek nawozów. W tym okresie nie pomogą drzewku, a nawet mogą zaszkodzić. Również odżywki, dostępne w handlu, rekomendowane są do choinek ciętych, a nie rosnących w donicach.
Hartowanie
Jeśli po okresie świątecznym zauważymy, że z drzewka mocno sypią się igły, złe to rokowania. Oczywiście można próbować dalej, ale to również zależy od konkretnego drzewka, jego mocy życiowych i systemu korzeniowego. Po okresie świątecznym, po zdjęciu ozdób, umieszczamy drzewko w pomieszczeniu o temperaturze około 5 stopni niższej, a najlepiej około 10 stopni Celsjusza. Najlepszy byłby ogród zimowy, oszklona weranda. W ostateczności można drzewko z donicą umieścić na klatce schodowej. Jeśli i to jest problemem, można drzewko wraz z doniczką owinąć agrowłókniną zimową lub czymś podobnym i wystawić na balkon. Jeszcze musi minąć kilka miesięcy, kiedy będzie można posadzić choinkę po świętach do ogrodu. Przez cały okres hartowania nie nawozimy drzewka – dbamy tylko o wilgotną glebę w doniczce.
Kiedy na zewnątrz temperatura osiągnie powyżej 5 stopni – drzewko na dzień można wystawiać do ogrodu na kilka godzin. Po kilku tygodniach, kiedy nie zapowiadają przymrozku w nocy, drzewko można zostawić na zewnątrz w osłoniętym miejscu. Ten okres hartowania musi polegać na obserwacji drzewka – czy/jak reaguje na zmianę temperatury, czy igły wciąż opadają, czy widać, że drzewko odżywa, a igły przybierają nieco zieleńszą barwę.
Sadzenie choinki
Tak utrzymane drzewko, pod koniec marca, jak pozwoli pogoda można posadzić do gruntu. Po wykopaniu dołu o średnicy 2-krotnie większej niż donica, umieszczamy drzewko w dole tak, aby po zasypaniu dołka rosło na takiej samej głębokości jak w donicy. Lekko ugniatamy ziemię, najlepiej ręką. Z nadwyżki ziemi usypujemy rant dookoła drzewka i mocno podlewamy. Rant z ziemi zapobiegnie rozlewaniu się wody. W dalszym ciągu nie nawozimy. Dopiero po około miesiącu, można zacząć nawozić nawozem wg własnego uznania: do iglaków, uniwersalnym lub organicznym.
Jeśli udało nam się kupić zdrowy egzemplarz naszej choinki, to przy zachowaniu tych kilku zasad, nasze wysiłki zakończą się sukcesem. Dzięki temu możemy doczekać się świerkowo-jodłowego zagajnika, który bez świątecznych choinek by nie powstał.